
Uczenie się na własnych błędach jest podobno najlepsze, ale też najbardziej kosztowne. Czasami dostajemy sygnały, że coś złego dzieje się w naszej firmie, ale bagatelizujemy je. A mogą one oznaczać, że nasz biznes ma dość duże kłopoty. Dlatego zadajcie sobie pytania:
Zgadza mi się ilość kasy w kasie?
Czasami wspominam Wam o moim o biznesie krakowskim, który upadł, dlatego, że było w nim mało kasy w kasie. Nadrabiałem więc entuzjazmem, nadzieją i optymizmem. Pewną rzeczą w biznesie są koszty, nie mamy za to gwarancji, że się zwrócą. Trzeba więc na bieżąco sprawdzać puls firmy, upewniać się, że "hajs się zgadza". Możecie w łatwy sposób to monitorować — nie patrzcie na saldo konta, ale na co dwutygodniowe zyski. Upewniajcie się, że są zachowane proporcje pomiędzy kosztami a zyskiem.
Czuję i znam swój team?
Bywa tak, że nasz biznes rozrasta się i zatrudniamy więcej pracowników. Przy 8-10 osobach może pojawić się sytuacja, że nie znamy dobrze członków naszego zespołu. Ja na przykład nie mam kompetencji, aby zarządzać dużą strukturą, więc mam dwa wyjścia: albo szkolić menadżerów, którzy będą to za mnie robili lub nie zwiększać liczby pracowników. Kiedy nie do końca czujemy ludzi z naszego teamu, nie wiemy, czym się interesują, jacy są, tracimy pewność, że możemy na kimś polegać.
Jaki mam kontakt ze współpracownikami?
Czasami dostajemy mikrosygnały z naszego biura. Miałem kiedyś tak, że gdy wchodziłem do biura, nagle milkły rozmowy, robiło się sztywno. Nie do końca wiedziałem, co jest nie tak, ale czułem to. Wtedy nie miałem instynktu, że może to skończyć się źle dla biznesu. Zbagatelizowałem sytuację. Jeśli więc zauważycie, że Wasz kontakt z innymi współpracownikami jest średni, od razu to wyjaśnijcie, żeby uniknąć konfliktów i nieporozumień, które potem mogą skończyć się nawet upadkiem Waszej firmy.
Jak czuję się w swojej firmie?
W poprzedniej firmie lepiej czułem się, jadąc do klienta, niż w drodze powrotnej do biura. Zdałem sobie sprawę, że wolę być poza firmą. To też jest znak, że dzieje się coś niedobrego i natychmiast trzeba to przeanalizować i naprawić!