
Witajcie! OSMPower przygotowało nowy cykl wpisów: „Co czyta…?”
Będziemy przepytywać osoby związane z OSMPower (autorów, kontrahentów, ale również niektórych klientów) z tematów dotyczących czytania książek.
Dziś na pierwsze danie wjeżdżają odpowiedzi Marcina „Bossa” Osmana!
Co czyta… szef OSMPower – Marcin Osman?
Marcin Osman – przedsiębiorca internetowy, praktyk sprzedaży i marketingu, wydawca amerykańskich bestsellerów i autor książek biznesowych. Właściciel wydawnictwa i sklepu internetowego OSMPower. Sprzedaż, marketing i Internet – to trzy słowa, które charakteryzują Marcina Osmana najtrafniej.
Autor książek:
- „Biznes ci ucieka”,
- „Jak radzić sobie z porażką (nie tylko) w biznesie”,
- „Biznes ci ucieka 2”,
- „Jak zacząć”
oraz współautor:
- „Przedsiębiorca w podróży”,
- „Sprzedawaj Więcej”,
- „POWERbook”,
- „Zostań Drapieżnikiem”,
- „Biblia e-biznesu 3.0”.
1. Jaki rodzaj książek czytasz najczęściej?
Biznesowe książki „HOW TO" oraz kilka razy w roku książki psychologiczne z fabułą (Np. „Atlas zbuntowany” Ayn Rand).
2. Co aktualnie czytasz?
„Pokerowa twarz, czarne serce” Chin-Ning Chu oraz „Język przywództwa” L. David Marquet.
3. Papier, e-book czy audio – ulubiona forma.
Papier, sporadycznie e-book.
4. Czytasz na ilość czy na jakość?
Jakość. Jak jest słabo, to porzucam książkę po 15 stronach.
5. Książki – gromadzisz, kolekcjonujesz, przekazujesz, wszystko Ci jedno, co się z nimi stanie?
Czytam i przekazuję dalej. Oprócz tych na regale, które stanowią tło do moich video.
6. Czy utrwalasz sobie jakoś materiał z książek? Powtórki, notatki?
Nie, bo czytam i wdrażam natychmiast.
7. Książka, która wywarła na Tobie ogromne wrażenie.
W tym roku: „Atlas zbuntowany” Ayn Rand oraz „Pokerowa twarz, czarne serce” Chin-Ning Chu.
8. Książka, która zmieniła Twoje życie.
„Jak zdobyć bogactwo” Felix Dennis.
9. Wymień trzech ulubionych autorów.
Gary Vaynerchuk, Steven Pressfield, Felix Dennis.
10. Co skłoniło Cię do napisania pierwszej książki?
Prosiło mnie o to dużo osób, dodatkowo chciałem mieć fizyczny produkt, ponieważ wtedy sprzedawałem tylko usługi.
Pewnie czekasz na więcej? Koniecznie śledź naszego bloga!