Rekomendacja Marcina Osmana

Czym różnią się książki: "Metoda Wima Hofa", "Droga IceMana", "Klin" oraz "Co nas nie zabije"?

Oto kilka zdań rekomendacji od Marcina Osmana!

Dużo osób pyta o różnicę pomiędzy tymi książkami. Poniżej kilka zdań rekomendacji ode mnie.

Od razu piszę, że jestem wydawcą „Metody Wima Hofa” co by mnie tutaj hejt nie zalał od pierwszego zdania! :)

Książki wg. ich kolejności pojawienia się w polskiej wersji:

	Co nas nie zabije - Scott Carney Jest to książka napisana przez reportera śledczego, który przyjął role ucznia Wima biorąc udział w jego szkoleniach. Opisuje swoją perspektywę, doświadczenia z WHM, przekonania z jakimi się mierzył. Scott ze sceptyka zamienił się w towarzysza Wima w wielu ekstremalnych wyprawach górskich… bez ubrań oczywiście! :) Książka napisana bardzo lekko, wręcz fabularnie. W moim przypadku doświadczanie zimna, zaczęło się właśnie od tej książki.
	Droga IceMana - Koen de Jong Ta książka skupia się na rekordach, które pobił Wim w tematach ekspozycji na zimno. Opisywane są w niej techniki oddechowe, trochę historii Wima. Jest bardziej ogólna i wg. mojej oceny bardziej wprowadza w temat WHM aniżeli daje kompleksowy zestaw narzędzi.
	KLIN - Scott Carney W tej książce Scott opisuje różne eksperymenty (każdy rozdział to inny eksperyment), w której ekspozycja na zimno i oddychanie jest jednym z KLINów, czyli miejscem pomiędzy akcją a reakcją. Zimno, gorąco, halucynogeny, ziemniaki (tak! :) ) czy rzucanie kettlami. Książkę łyknąłem w 2 wieczory, czyta się ją super szybko. Książka dla każdego, kto ma naturę ciekawskiego poszukiwacza „przygód” i nowych doznań (znacznie bardziej odjechanych niż morsowanie ;) )
	Metoda Wima Hofa - Wim Hof To świeżutka i JEDYNA książka napisana w 100% przez Wima Hofa. Składa się z dwóch rodzajów treści: historia życia Wima tj. Skąd pochodzi, śmierć żony, jak doszedł do MWH, benefity metody itp. KONKRETNE techniki (wyszczególnione na szarych stronach) podane w taki sposób, że można je przyswajać bez czytania całej książki. Jest to bardzo przydatne dla tych, którzy szukają narzędzi i dokładnych procedur działania w zakresie użyć MWH. Dla mnie ta książka to BIBLIA! :)

Nie będę Wam mówił, że kup tę, a nie kupuj innej, bo uważam, że nie ma czegoś takiego jak zła czy dobra książka. Są tylko książki, dobrze lub źle dobrane do aktualnej potrzeby czytelnika.

Ode mnie prośba jeszcze na koniec.

Napiszcie proszę, które książki są wg. Was najbardziej wartościowe i przydatne w Waszych doświadczeniach z zimnem i oddechem! :)